Duża plaża.

Plaże brudne, zanieczyszczone. Na plażach oraz kąpieliskach wszędzie psy. Obsługa nie zwraca uwagi na zakaz wprowadzania psów. Miejscowośc dla włascicieli psów , którzy mogą tam się udać ze swoimi pupilami. W restauracjach psy (na krzesełkach), na deptaku mnóstwo psów i nad morzem tak samo. My niestety nie byliśmy o tym uprzedzeni. Nie polecam osobom lubiącym czystość i higienę. Cała miejscowośc brudna i zaniedbana. Mnóstwo komarów, nie można spać ani spacerować spokojnie wieczorem.

Ośrodek Topola Ski Resort, miejscowość wybrałem ze względu na bardzo atrakcyjną oferte hotelu - rewelacja, piękne widoki , położony na wzniesieniu, czysto, dużo atrakcji , w tej cenie a nawet 50%+ nic lepszego się nie znajdzie w Bugarii, blisko do Złotych Piasków jak ktoś potrzebuje nocnego zycia ( ok. 40km - byłem autem ), dużo sportu na terenie ośrodka a będzie więcej poniewaz na ukończeniu było drugie boisko/kort

Ogólnie miejscowość to takie zadu... , kompletnie nic, brzydka i mała plaża niewiele ma współnego z zdjęciami, miescowość w 100% nie poleceam ale hotel w 100% polecam,

Jezdzimy do chorwacji juz chyba 6 raz, zwiedzilismy naprawde wiele, ale w moscenickiej dradze zawiedlismy się ogolnie. Jeden sklep, pare knajp, jacys Ci chorwaci tutaj pazerni i troche dyskryminują polaków. Zostalismy nawet oszukani przez Panią Jelice Šošić. Lepiej jest w Poreć albo w Nin

Dobra miejscowość wypadowa do zwiedzania Środkowej Dalmacji. Blisko do Trogiru, Splitu,Szibenika czy Parku Narodowgoi Krka.

Typowa miejscowość letniskowa. Bez centrum, bez ciągów spacerowych,promnady. Znajdują się tam dwa sklepiki spożywcze, kilka wcale nie najlepszych knajp. Wieczorami nie ma gdzie wyjść. I brudno!!!! W porcie sterty pływających śmieci, butelek, worków foliowych. Przez dwa tygodnie mojego pobytu nie widziałem służb sprzątających osadę. Nie polecam.

Brak,

Bardzo wąskie zaśmiecone plaże żwirowe, pełne ludzi mimo, że byl to początek września.wysokie ceny apartamentów,standard niższy w porównaniu do wysp chorwackich, woda nieprzeźroczysta,żadnych zabytków. szczęśliwie spędzilismy tam tylko 2,5 dnia dla zwiedzenia Parku Paklenica /trzeba wyruszać wcześnie rano, póżniej tłumy/

blisko do Słowenii i Włoch ;-). raczej spokojnie

nic ciekawego

dobre położenie

Jest to bardzo spokojna miejscowość. Panuje tu głównie cisza. Okolica jest bardzo zielona i ładna. Warto obejrzeć okolicę pieszo bądź na rowerach. W miasteczku raczej nic się nie dzieje, więc nie ma co liczyć na np. wieczorne wyjścia. Można oczywiście pojechać do położonej niedaleko Kranskiej Gory - jest to zupełnie odmienna miejscowość, wiele się tu dzieje.

Jest to bardzo spokojna miejscowość. Warto tu przyjechać aby w pełni wypocząć. Okolica jest urocza, bardzo zielona; zachęca do spacerów. W centrum miasteczka niewiele się dzieje, jest niedużo restauracji i sklepów - wieczorami nie ma gdzie wyjść. Warto pojechać do leżącej niedaleko Kranskiej Gory, w której zdecydowanie więcej się dzieje.

Gozd Martuljek jest niedużą miejscowością, w której jest bardzo spokojnie i cicho. Okolica jest bardzo ładna i warto ją obejrzeć choćby spacerując po niej. Niestety w centrum niewiele się dzieje i wieczorami, czy nawet w ciągu dnia nie bardzo jest gdzie wyjść. Jest to miejsce dla tych, którzy chcą w pełni wypocząć w ciszy i spokoju. Ewentualnie osoby, które lubią jak coś się dzieje - można podjechać do pobliskiej Kranskiej Gory.

Miejscowość jest bardzo spokojna, cicha i zielona. Jest to miejsce dla tych wszystkich, którzy szukają bardzo spokojnego miejsca. Polecam zwiedzać okolicę przez piesze wędrówki, bądź na rowerach. W centrum miasteczka raczej niewiele się dzieje - jest mało sklepów i restauracji. Można natomiast podjechać samochodem do pobliskiej Kranskiej Gory (jest to centrum turystyczne). Polecam Gozd Martuljek raczej osobom starszym.

Jest to niewielkie, słoweńskie miasteczko. Jest tu bardzo spokojnie. Okolica jest zielona, więc warto po niej pospacerować. Niestety wieczorami nie ma gdzie wyjść. Nie ma tu barów czy restauracji, które są długo otwarte. Myślę, że jest to raczej miejsce dla starszych osób. Widoki są bardzo ładne.

względny spokój co warunki Chorwackie jest ewenementem, pozawalajacy odpoczać

niezmirernie uboga sieć handlowa względem handlu pamiatkarskiego /bazarowego/ i kwalifikowanego dużych sieci handlowych - atronomiczne róznice cen podstawowych artykułów

Ugljan jest małą wioską na małej wyspie o tej samej nazwie. Ma dobre połączenie promowe z lądem do Zadaru (mały odcinek). W samym miasteczku niewiele się dzieje. Jest mało sklepów i restauracji, więc na rozrywkę nie ma co liczyć, ponieważ jest tu tylko jeden klub. Wzdłuż plaży jest deptak/promenada. Na samej plaży jest możliwość uprawiania sportów wodnych. Warto wydostać się jednak na ląd i zwiedzić pobliskie miejscowości np. Trogir czy Split albo Park Narodowy Krka z wodospadami.

Jest to spokojna i cicha miejscowość. W zasadzie niewiele się tutaj dzieje. Jest niewiele miejsc, do których można się wybrać. Natomiast okolica jest bardzo ładna, jest zielono i myślę, że warto ją zwiedzić choćby pieszo. Jeśli są osoby, które jednak szukają jakiejkolwiek rozrywki to można podjechać do pobliskiej Kranskiej Gory. Jest to miejscowość, gdzie wiele więcej się dzieje i tu nie można się nudzić.

- niezatłoczona plaża - pogoda - piękne krajobrazy - otoczenie lasu

- miejscowość nierozwinięta turystycznie - brak restauracji, barów, promenady itp. - są tu jedynie turystyczne domki szeregowe i pensjonaty - do kurortu Baśka Voda ok. 2 km spacerkiem

Jest to baaaaaardzooooo spokojna miejscowość. Nic się tutaj nie dzieje. Jest to raczej miejsce dla osób starszych, a nie dla młodych. Niewiele się tu dzieje; nie ma gdzie wyjść. Okolica jest z kolei bardzo ładna i zielona. Niedaleko jest położona Kranska Gora - tu zdecydowanie więcej się dzieje.

Miejscowość ta jest bardzo spokojna, niewiele się tu dzieje. Okolica jest bardzo ładna, zielona i cicha. W centrum miasteczka jest raptem kilka restauracji i sklepików. Nie ma co liczyć na wieczorną rozrywkę. Ewentualnie można pojechać do pobliskiej Kransjkej Gory, gdzie odwrotnie - życie rozrywkowe wręcz tętni.

Miasteczko Gozd Martuljek jest niewielką, zieloną i bardzo spokojną miejscowością. Okolica jest przepiękna, szczególnie obrzeża miasta. W samym mieście niewiele się dzieje, raczej nie ma gdzie wyjść. Jest tu kilka sklepów i restauracja. Chyba nie ma co liczyć na wieczorne wyjścia. Osobom, które "szukają" rozrywki polecam dojechać do leżącej niedaleko miejscowości Kranska Gora - jest tam więcej sklepów i restauracji, można powiedzieć, że tam tętni życie w przeciwieństwie do Gozd Martuljek.

Hodonin to niewielkie, wręcz małe miasteczko. Moim zdaniem jest idealne dla osób starszych, chcących odpocząć. W ciągu dnia dużo się w nim nie dzieje, każdy żyje swoim tempem. Rozmawiałem z panią na recepcji, która mówiła mi, że poza sezonem w miasteczku panuje istna cisza i spokój i że przeważnie turyści zatrzymują się tutaj na 2-3 noclegi i jadą w dalszą trasę. W samym Hodoninie nie ma specjalnych zabytków, ale aby cokolwiek zobaczyć można udać się do Breclavia.

Byłem tylko 2 noce, ale gdybym miał zostać w tej miejscowości dłużej to zanudziłbym się. Nie ma zbytnio co zwiedzać, jakiś niewielki jeden skwerek i parę kawiarenek.

To ciche i zarazem urocze miejsce, gdzie można się zaszyć i w pełni wypoczywać. Lozovac jest położone w pobliżu Sibenika i jest to jego największy plus. Ponieważ można tu wiele zobaczyć (zabytkowe kościoły i cała starówka), jest ładny port, są liczne knajpki i restauracje. Natomiast Lozovac jest jego przeciwieństwem. Nic się tu nie dzieje, wieczorami nie ma gdzie wyjść, można tylko leżeć na ładnej, szerokiej plaży, bo taka tu jest.

Jest to niewielka miejscowość, w której niewiele się dzieje. Okolica jest bardzo ładna i warto ją zwiedzić chociażby spacerując po niej. Wieczorami raczej nie ma gdzie wyjść, jest niewiele knajpek czy restauracji. Polecam zwiedzić pobliską Kranską Gore, gdzie zdecydowanie więcej się dzieje. Warto tu przyjechać, żeby w pełni wypocząć w ciszy i spokoju.

Jest to spokojna miejscowość, w której w zasadzie nic się nie dzieje. Nie ma tu gdzie wyjść, żeby cokolwiek zobaczyć ani żeby się rozerwać. Jest to dobre miejsce do spacerów, czy rowerowych wycieczek, bo okolica jest bardzo ładna, widoki są ciekawe. Myślę, że warto podjechać do leżącej blisko Kranskiej Gory, bo tam zdecydowanie więcej się dzieje. Można polecić tę miejscowość starszym ludziom, żeby odpoczęli.

Spokojna miejscowość, w której niewiele się dzieje. Okolica jest bardzo ładna i zielona. Niestety nie ma co liczyć na jakąkolwiek rozrywkę. Restauracji itp. jest tu bardzo mało - w zasadzie nie ma gdzie wyjść. Można jedynie pospacerować i odpocząć. Jest to miejsce dla troszkę starszych osób, nie dla młodych.

Gozd Martuljek jest bardzo spokojną miejscowością. W zasadzie nic się tu nie dzieje. Jest mało restauracji czy sklepów, do których można wyjść. Okolica za to jest bardzo ładna, zielona - warto ją zwiedzać pieszo. Miejscowość jest raczej dla starszych osób, a nie dla młodych, bo nie ma tu co robić. Ewentualnie można pojechać do Kranskiej Gory, bo tam zdecydowanie więcej się dzieje.

Bardzo spokojna miejscowość a przed czy po wakacjach zdecydowanie jeszcze bardziej spokojna. W sezonie są dwie do trzech tawern i tyle samo sklepików. Polecam spacery nad morzem bo plaża jest tu rzeczywiście niesamowita. Zycie wakacyjne (czyli rozrywka dzienna i nocna) to Paralia około 4 km drogi.

Nieduża, bardzo przyjemna z pięknymi krajobrazami wioska położona w słoweńskich Alpach. To świetne miejsce, dla ludzi, którzy chcą "uciec z dużych kurortów zimowych" i odpocząć w ciszy i spokoju, podziwiając wspaniałe widoki. Jest to idealne miejsce na zimowy wypoczynek, są tam mroźne, śnieżne zimy i dużo słońca, w sąsiedztwie około 4km znajduje się ogromne centrum sportów zimowych Kranjska Gora, ze wspaniale przygotowaną infrastrukturą na narciarskie szaleństwa.

Nie jest to miejscowość dla imprezowiczów

Fajna,spokojna miejscowość,ładne żwirkowe plaże, łagodne zejście do ciepłego Adriatyku. Dla mnie i mojej rodziny idealne miejsce na udany wypoczynek. Nie jest to duża miejscowość wręcz wioska, parę sklepów, knajpek. Parę razy jeździliśmy do miasta Korcula na rynek, gdyż tam odbywały się różnego rodzaju imprezy.

Jest to spokojna miejscowość, w której w zasadzie nic się nie dzieje. Za to okolica jest przepiękna - polecam zwiedzać ją na rowerach, tak jak my to zrobiliśmy. Dotarliśmy do uroczych zakątków, gdzie na pewno samochodem byśmy nie dojechali. Niestety nie ma tu co liczyć na jakąkolwiek rozrywkę, wieczorami nie ma gdzie wyjść. Jest niewiele sklepów i restauracji. Troszkę więcej dzieje się w pobliskiej Kranskiej Gorze, warto tu podjechać.

Miejscowość Gozd Martuljek jest bardzo ładną i zarazem bardzo spokojną miejscowością. Jest to miejsce dla ludzi, którzy chcą jedynie wypocząć, nie robiąc nic. Niestety nie ma co liczyć na wyjście gdziekolwiek wieczorem, ponieważ nic w okolicy nie ma. Chociaż okolica jest bardzo ładna, a widoki są prześliczne i myślę, że warto zwiedzać okolicę pieszo, bo wówczas będzie można wszystko dojrzeć.

Miejscowość ta jest bardzo spokojna i nic niestety się tu nie dzieje. Wieczorami nie ma raczej gdzie wyjść. Jej plusem jest to że leży blisko Sibenika, w którym można wiele zobaczyć, dużo zwiedzić. Są tu liczne restauracje i lokalne knajpki; jest też ładny port. Z samej Jadrij łatwo jest dojechać do Parku Narodowego Krka - który trzeba koniecznie zobaczyć (wodospady są niesamowite).

Miejscowość ta jest bardzo spokojna i cicha. Okolica jest bardzo ładna i zachęca do spacerów, czy też do jazdy na rowerze. Jest tu czysto. Niestety nie ma zbyt wielu restauracji, żeby móc wyjść. Jeśli ktoś szuka bardziej atrakcyjnego miejsca to musi pojechać do pobliskiej Kranskiej Gory. Jest tu zbyt cicho i zbyt spokojnie jak dla nas.

Jest to spokojna miejscowość położona niedaleko Kranskiej Gory. Tutaj niewiele się dzieje, jest bardzo spokojnie. W centrum miasta jest kilka knajpek i sklep. Wieczorami nie ma gdzie wyjść. Można ewentualnie podjechać do Kranskiej Gory i tam rzeczywiście są atrakcje, są restauracje z dobrym jedzonkiem, są stoki narciarskie, można wypożyczyć sprzęt.

Byliśmy tam jakieś dwa lata temu. Miejscowość, mimo że turystyczna na tyle mała, że potrzebny jest samochód lub inny rodzaj transportu żeby się z niej wydostać. Polecam restauracje w sąsiedniej Stomio, bardzo dobre jedzenie. Plaża mała, kamienista a sama miejscowość jak dla nas za nudna.

Miateczko, jesli można je tak nazwać naprawde bardzo spokojne i ciche, sklepów parę zaledwie, parę knajpek a tak poza tym nic. Zgadzam się - ładne plaże więc to miejsce dla pustelników lubiących się opalać i kąpać w morzu. Plusem jest to że można skoczyć do Dubrownika.

Jw.

Cicha mała miejscowość. Polecam osobom z dziećmi oraz zwolennikom cichego odpoczynku. Bliskie położenie Splitu pozwala na wypady na zwiedzanie tego miasta

Mało atrakcji. Mała sieć dyskotek. Raczej nie dla młodych ludzi.

Niewielka, urokliwa, spokojna i klimatyczna miejscowość położona na wyspie Korcula. Jeśli chodzi o samo przedostanie się na wyspę i do Lumbardy to moim zdaniem nie jest to żaden problem. Promy z miejscowości Orebić kursują dość często. To co jest fajne w Lumbardzie to przede wszystkim przyroda, piękne żwirowe plaże, a nawet jedna piaszczysta. Parę restauracji, trochę bazarków i oczywiście sąsiedztwo większej Korculi, gdzie życie nocne trwa tutaj cały sezon.

Malutka miejscowość w górach. Wybrałem się tam na narty z polecenia znajomych jednak nie do końca jestem zadowolony. Owszem warunki do uprawiania sportów zimowych całkiem dobre ale poza tym nudy. Jedyną atrakcją jest chyba klasztor benedyktynów do którego zimą ciężko się dostać

miejscowość zdecydowanie dla ludzi spokojnych, imprezowicze nie będą co robić

Byłam w tej miejscowości w ubiegłym na wakacjach ze znajomymi. Jest to nieduża miejscowość turystyczna, ale niezwykle malownicza z przepięknymi widokami. Super plaże (żwirowe, szerokie jak na Chorwację), krystaliczna woda i bujna, soczysta zieleń. Przede wszystkim super rejon ze do pływania na windsurfingu, ze względu na silne wiatry w tej okolicy. Niekoniecznie trzeba brać swój sprzęt, ponieważ na miejscu jest dużo wypożyczalni sprzętu i szkół windsurfingowych. Warto będąc tam zwiedzić okoliczne wyspy (Korculę) i pojechać do Dubrownika.

Nie jest to miejsce dla osób, którzy nastawiają się na imprezowanie w klubach i dyskotekach. Ostatni odcinek drogi, który prowadzi przez półwysep do miejscowości, pokonuje się długo. Jest to jednopasmowa, bardzo kręta droga. Ale widoki rewelacyjne, warte zobaczenia.

Nieduża, cicha, spokojna ale niezwykle urokliwa miejscowość turystyczna na wyspie Korcula. Położona około 6 km od miasta Korcula. Są sklepiki,knajpki, restauracje. Plaże w Lumbardzie są bardzo ładne, żwirowe, raczej z łagodnym zejściem do morza. Jest jedna piaszczysta plaża, w zatoce na otwarte morze (co jest unikatem w Chorwacji).Wokół jest mnóstwo soczystej zieleni i niesamowite krajobrazy.Idealne miejsce na rodzinne wakacje oraz dla miłośników windsurfingu, ponieważ w tym rejonie są świetne wiatry do pływania.

Nie widzę minusów, poza tym że jest to wyspa, więc komunikacja ograniczona.

Bardzo ładne miasteczko, które niegdyś było wioską rybacką. Co prawda w samym mieście nie ma większych zabytków, a nawet ich w ogóle nie ma jednak warto się tutaj wybrać ze względu na bliską odległość do Sibenika, Zadaru, Trogiru, Splitu czy wodospadów rzeki Krka. W miasteczku jest bardzo dużo różnych restauracji i tawern, gdzie można na prawdę dobrze zjeść. Również ceny zakwaterowania są tutaj znacznie korzystniejsze. Zdecydowanie polecam osobom pragnących ciszy i spokoju luz zmotoryzowanym.

Bardzo spokojna miejscowości, moim zdaniem idealna dla osób starszych, ceniących to, że nie jest tłoczno a na plaży zawsze można znaleźć miejsce do leżenia. Jest to dawna wioska rybacka z wieloma restauracjami i tawernami, gdzie na prawdę, w dobrej cenie można smacznie zjeść. Poza tym jest to lazurowe wybrzeże, a więc w okolicy jest dużo do zwiedzania.

Jest to miejscowość, gdzie można tylko wypoczywać - cisza i spokój. Polecałabym ją osobom starszym, ze względu ma słynne gorące źródła. Można korzystać z wielu dostępnych zabiegów: masaże, jacuzzi, sauna. Niestety jest niewiele do zwiedzania; wieczorami również panuje wszechobecny spokój. Jednak wróciłyśmy wypoczęte i zregenerowane.

Miejscowość jest bardzo spokojna z mała ilością restauracji i sklepów. W zasadzie nic się tu nie dzieje. Plusem tego miejsca jest to, że leży blisko Sibenika, gdzie z kolei wiele się dzieje. Jest tu wiele zabytków, które warto zobaczyć. Są restauracje z dobrym jedzeniem i jest też port, w którym cumują piękne łodzie. W Jadriji proponuję tylko wypoczywać, bo raczej nie ma co tu liczyć na jakąkolwiek rozrywkę.

Jest to taka bardzo spokojna miejscowość. Gdzie niestety nic kompletnie się nie dzieje. To miejsce można wybrać, żeby tylko powypoczywać w ciszy i spokoju. Do centrum miasta jest dosyć daleko, natomiast okolica, widoki i krajobraz są tu bardzo ładne. Wieczorami nie ma raczej gdzie wyjść. Żeby coś zwiedzić, bądź się rozerwać trzeba podjechać do pobliskiej Kranskiej Gory.

Niewielka ale bardzo urokliwa miejscowość. Może za dużo się w niej nie dzieje, ale są sklepy, restauracje,bary, czyli miejsca gdzie wieczorami miło można spędzić czas.Podczas naszego pobytu odbywały się pokazy ulicznych grajków i artystów. Mimo, ze miasto położone jest na wyspie to dojazd do niej nie sprawiał najmniejszego problemu, gdyż wyspa z lądem połączona jest mostem.

Miejscowość Gozd Martuljek jest bardzo spokojną miejscowością. Okolica jest przepiękna i widoki też i zachęca to do pieszych wędrówek. W centrum miasteczka niewiele się dzieje, są tam co prawda sklepy, ale wieczorami raczej nie ma co liczyć na rozrywkę. Można tu wypocząć w ciszy i spokoju. Ale zachęcam też do odwiedzenia pobliskiej Kranskiej Gory, które jest centrum zimowych sportów i przy okazji jest bardzo ładnym miejscem.